Tego zimnego, lekko mroźnego
dnia przychodzę do was z postem na temat peelingu do twarzy essentials
firmy Oriflame. Bardzo lubię kosmetyki Oriflame nie uczulają mnie, nie
podrażniają mi skóry.
Opakowanie kosmetyku jest skromne. Tubka odkręcana, kolor opakowania biały i niebieski, pojemność 100 ml. Na opakowaniu widnieje informacja że jest odpowiedni do wszystkich typów cery i że zawiera witaminę E. Na odwrocie jest informacja iż powinnyśmy go zużyci do 12 miesięcy po otwarciu.
Oto pierwsze zdjęcie ;)

Gości on u mnie w łazience jakiś czas może z około pół roku. Nie jest jedynym peelingiem jakiego używam ale bardzo go lubię. Firma obietnic co do działania nie składa. Oto zdjęcie odwrotu.

Tutaj proszę zdjęcie składu tego kosmetyku i to tu zostawiam każdej indywidualnie do rozpatrzenia, myślę że są w tym peelingu parabeny ponieważ mamy takie nazwy METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN składniki te mają coś z parabenów choćby w nazwie.

Sam kosmetyk wygląda na dłoni o tak

A teraz o samym kosmetyku konsystencja lekkiego kremu do twarzy, drobinki peelingu są niewielkie (wielkości piasku przesianego przez sitko) , zapach przyjemny, peeling delikatny lecz dla skóry delikatnej lub z naczynkami polecam jednak peeling enzymatyczny. Jego działanie na skórze jest przyjemne.
Dobrze ściera martwy naskórek, zostawiając skórę gładka przy tym. U mnie nie powoduje uczuleń ani podrażnień. Nie powoduje napięcia cery po użyciu ani przesuszenia.Producent poleca go używać 2-3 razy w tygodniu. Cena to około 10 zł przy promocji wydaje mi się że niewielka.
Jak najbardziej polecam ten produkt :)
Napiszcie dziewczyny czy używałyście ?
oraz czy jesteście zadowolone :)
Dziękuję za komentarze :)
To dodaje chęci by pisać :)
Jest to moja pierwsza recenzja jeśli byście coś dodały lub zmieniły czekam na wasze sugestie, nie oceniajcie mnie surowo ;) Praktyka czyni mistrza :).
Pozdrawiam !
Opakowanie kosmetyku jest skromne. Tubka odkręcana, kolor opakowania biały i niebieski, pojemność 100 ml. Na opakowaniu widnieje informacja że jest odpowiedni do wszystkich typów cery i że zawiera witaminę E. Na odwrocie jest informacja iż powinnyśmy go zużyci do 12 miesięcy po otwarciu.
Oto pierwsze zdjęcie ;)
Gości on u mnie w łazience jakiś czas może z około pół roku. Nie jest jedynym peelingiem jakiego używam ale bardzo go lubię. Firma obietnic co do działania nie składa. Oto zdjęcie odwrotu.
Tutaj proszę zdjęcie składu tego kosmetyku i to tu zostawiam każdej indywidualnie do rozpatrzenia, myślę że są w tym peelingu parabeny ponieważ mamy takie nazwy METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN składniki te mają coś z parabenów choćby w nazwie.
Sam kosmetyk wygląda na dłoni o tak
A teraz o samym kosmetyku konsystencja lekkiego kremu do twarzy, drobinki peelingu są niewielkie (wielkości piasku przesianego przez sitko) , zapach przyjemny, peeling delikatny lecz dla skóry delikatnej lub z naczynkami polecam jednak peeling enzymatyczny. Jego działanie na skórze jest przyjemne.
Dobrze ściera martwy naskórek, zostawiając skórę gładka przy tym. U mnie nie powoduje uczuleń ani podrażnień. Nie powoduje napięcia cery po użyciu ani przesuszenia.Producent poleca go używać 2-3 razy w tygodniu. Cena to około 10 zł przy promocji wydaje mi się że niewielka.
Jak najbardziej polecam ten produkt :)
Napiszcie dziewczyny czy używałyście ?
oraz czy jesteście zadowolone :)
Dziękuję za komentarze :)
To dodaje chęci by pisać :)
Jest to moja pierwsza recenzja jeśli byście coś dodały lub zmieniły czekam na wasze sugestie, nie oceniajcie mnie surowo ;) Praktyka czyni mistrza :).
Pozdrawiam !
Dawno nie miałam nic z Oriflame.
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nic nie miałam z Oriflame :) teraz czekam na recenzje lakierów :)
OdpowiedzUsuńchyba nic nie miałam z Oriflame... nie mam u siebie zadnej konsultantki.
OdpowiedzUsuńniestety mieszkam w UK :P
UsuńO kurcze to masz się fajnie zazdroszczę ci jak też chce !
UsuńNie miałam go nigdy, więc niestety na jego temat nie mam zdania :(
OdpowiedzUsuńnie mam kontaktu z tą marką. fajnie, że się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńnie znam więc nie wypowiem się za wiele na jego temat :) ale miło było przeczytać recenzję, może się skuszę
OdpowiedzUsuńja osobiscie lube bardziej konkretne:)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam, i nie wypowiem się :)
OdpowiedzUsuńnie używam ;)
OdpowiedzUsuńale jakoś mnie nie przekonuje ;)
Dawno nic z Oriflame nie miałam...
OdpowiedzUsuńnie używałam
OdpowiedzUsuńFajnie, że znalazłaś niedrogi peeling, z którego jesteś zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńU mnie by się nie nadał. Mam naczynkową cerę. :(
OdpowiedzUsuńNie używałam tego peelingu i przyznam, że nigdy wcześniej o nim nie słyszałam. Dosyć ciekawy, ale ja jednak wolę enzymatyczne ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię enzymatyczne ale jak mam nałożyć czekać 10 min to często mi się nie chce i poddaje się i używam oto peelingów mechanicznych ;)
Usuń